W fioletach

Dzisiaj przedstawiam kartkę, która powstała pod wpływem zauroczenia obrazkiem. Szukałam czegoś na necie i przypadkiem natrafiłam na ten wzorek. Bardzo mi się spodobał i stwierdziłam, że trzeba go wyszyć. W ten sposób powstała taka oto karteczka.

Jestem bardzo zadowolona, że notesy Wam się podobają. Już mamy z córką zamówienia na wrzesień :) Serdecznie witam Nowych Obserwatorów. Pozdrawiam Was cieplutko i lecę nadrobić zaległości czyli przeglądnąć Wasze blogi, jakiś czas mnie tam nie było :)

Pracowity weekend cz.II

Zeszyty dotarły już do właścicieli, więc mogę pokazać efekt mojego pracowitego weekendu. Jedna z Was zgadła, ze to książki :) Zeszyty były prezentem dla kobiet odchodzących z koła naukowego przy wydziale filologicznym UŚ. Dodam tylko, że moja córka studiuje bibliotekoznawstwo i należy do w/w koła, stąd taka tematyka wyszywanych obrazków. Przy wyszywaniu miałam tylko "dopasować" kolory książek do kolorystyki notesów, które przygotowało moje dziecko. 

Dziękuję za aktywność pod ostatnim postem, tym bardziej że to był czas, który większość spędzała poza domem. Chciałabym jeszcze Was zaprosić na candy do Dominiki, pewnie też jakieś kwiatuszki dorzucę.

Pracowity weekend

Jak większości osób chyba i mnie "przytrafił" się długi weekend. Miałam zupełnie inne plany ale cóż... Moja córka zorganizowała mi czas, złożyła u mnie zamówienie ekspresowe na 3 obrazki, które potrzebuje wykorzystać w swojej twórczości :) Nie rezygnuje się z takich zamówień ale całość zobaczycie jak będzie wykonany efekt końcowy.

Chciałabym serdecznie powitać nowych obserwatorów - dzięki Nim przekroczyłam "magiczną stówkę". Oczywiście moja setna obserwatorka dostanie upominek ale i dla Was w najbliższym czasie szykuje niespodziankę z okazji tego wydarzenia. Póki co cieplutko Was pozdrawiam :)

Kartka na chrzciny

Dostałyśmy z córką "podwójne" zamówienie na kartkę na chrzciny. Jedną miała zrobić Dominika, a drugą ja z racji tego, że miał być motyw wyszywany. Kiedyś znalazłam ten motyw krzyża i zastanawiałam się na jaką okazję się mi przyda, no i proszę. Wyszyłam go nicią metalizowaną i oprawiłam jako wypukły element kartki. Wygląda to dość ciekawie i bardzo spodobało się pani, która ją zamawiała.

Dziękuję bardzo za odwiedzinki i komentarze pod ostatnim postem. Bardzo się cieszę, że festyn dla Mikołaja odniósł taki skutek. Ludzie z dobrym serduchem istnieją :)

Kolejne pudełko

Pokazywałam Wam już zakładki, które powędrowały do Anstahe. Kolej "przybliżyć" pudełeczko, które powędrowało na ten szczytny cel. Wzorek, podobnie jak przy poprzednim, wyszywałam nicią metalizowaną w odcieniu złota. Mam nadzieję, że komuś się spodoba i pomoże w ten sposób Mikołajowi :) Zapowiadają na weekend ładną pogodę, więc festyn powinien się udać i przyciągnąć dużo ludzi o dobrym serduchu. Zaglądając do Niej na bloga serce rośnie, że tyle Nas odpowiedziało na apel.

Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad w postaci komentarza pod ostatnim postem. Wasze słowa to najlepsza ocena mojej pracy, dziękuję :)

Matka Boska w prezencie

Wspominałam ostatnio, że mam gorący okres robótkowy. Szykowałam prezent o określonej tematyce dla Szczególnego Znajomego. Obrazek już wyszyty i nagle telefon - potrzebny obrazek najlepiej o tematyce religijnej na już. W ten sposób Matka Boska znalazła zupełnie nowego właściciela. Dobrze, że zostało mi w zapasie trochę ramek :)

No i trzeba było wyszywać następny . Ponieważ w tak zwanym między czasie spotkałam się z tym znajomym, dla którego docelowo był przeznaczony ten obrazek, zmieniłam koncepcję. Postanowiłam wyszyć jasnym granatem na niebieskiej kanwie. Tak to wygląda.

Ten Szczególny Znajomy jest misjonarzem, który na stałe przebywa w Peru. Przez przypadek okazało się, że wyszywany przeze mnie wizerunek Matki Boskiej jest bardzo podobny do wizerunku jaki jest przedstawiany w Ameryce Południowej. Dla porównania pokazuję Wam kartkę wykonaną przez dzieci z Ameryki Południowej.

Serdecznie witam Nowych Obserwatorów w gronie moich Zaglądaczy. Życzę Wam miłej niedzieli :)