niedziela, 25 listopada 2012

Wyszywane obrazki

Nie pamiętam dokładnie jak to się zaczęło ale chyba potrzebowałam jakiś "specjalny"  prezent dla kogoś ze znajomych. Nie mogłam nic ciekawego znaleźć w sklepach, które odwiedzałam, nic co by mi odpowiadało i zainteresowało. Wtedy właśnie "wpadł"  mi do głowy pomysł, a może coś wyszyć. Zaczęłam przeglądać gazety z propozycjami do wyszywania. Znalazłam, wyszyłam, obdarowałam. Do tej pory pamiętam radość osoby, która dostała ten obrazek. Poza tym kilkanaście lat minęło, a on nadal wisi na ścianie. Oto kilka prac wykonanych przeze mnie. Reszta kiedy indziej :)



2 komentarze:

  1. jakie śliczne kwiatuszki. ja w wyszywaniu preferuję jakieś zwierzątka, albo krajobrazy;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem , prześliczne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń